O Pabianicach i okolicach tak wiek temu pisali dziennikarze.
(6.02.1916) W tramwajach od dnia wczorajszego konduktorzy nie wpuszczają do wagonów więcej ponad 27 osób. Jednocześnie zaprowadzono dezynfekcję wagonów, uskutecznianą codziennie nad ranem.
(10.02.1916) Z Pabjanic. W sobotę pod przewodnictwem rabina miejscowego odbyło się zebranie ze współudziałem d-ra Szwarcmana, w celu rozważenia wniosku, jakie środki przedsięwziąć dla zwalczania chorób zakaźnych. Uchwalono utworzyć dom izolacyjny oraz kuchnię koszerną. Na wniosek p. Dobrzyńskiego uchwalono utworzyć komorę dezynfekcyjną.
(14.02.1916) Z Pabjanic. Na ostatniem posiedzeniu magistratu przy współudziale doktora powiatowego Gebharda przyjęto wszystkie wnioski co do walki z epidemią. Między innemi uchwalono urządzić dom izolacyjny. Wniosek Gminy żydowskiej, by 2 żydów spełniało funkcje sanitarjuszów odrzucono. Jednakże wypowiedziano zdanie, iż w razie rozszerzenia się epidemji między żydami i gdy zajdzie potrzeba przyjęcia sanitarjusza, by przyjąć sanitarjuszów żydów.
Magistrat zaproponował Gminie żydowskiej urządzić nowe miejsca kąpieli dla ludności żydowskiej. Dla ludności ubogiej będą wydawane bezpłatnie bilety na otrzymanie kąpieli. Magistrat również podzieli mydło (rzadkie) oraz dosę do prania bielizny.
(16.03.1916) Z tramwajów dojazdowych. Dyrekcja sieci tramwajów dojazdowych podmiejskich cofnęła obecnie dawanie mydła na stacjach, używanego do mycia rąk przez konduktorów i maszynistów.
(22 marca 1916) Z Pabjanic. Dzięki zabiegom fabrykantów miejscowych pp. Kruszego, Endera i Kindlera, utworzono w mieście naszem dla biednej ludności dwa zakłady kąpielowe. Zachorowania na tyfus, który grasuje w naszem mieście, dzięki usilnej pracy zorganizowanej komisji sanitarnej, trochę ucichły.
Źródło: Gazeta Łódzka
oprac. Marzena Zawodzińska