Prawie 400 osób wypełniło dziś salę konferencyjną Hotelu Wełna, by słuchać wykładu Jerzego Stępnia, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego oraz mecenasa Jarosława Szczepaniaka, koordynatora KOD w Pabianicach.
Stępień nie szczędził krytyki szefowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, rządy PiS porównał do czasów PRL-u, z tym, że: – Teraz wiadomo, kto jest pierwszym sekretarzem, ale nie znamy składu biura politycznego – zauważył. Nie zabrakło innych paraleli: Były prezes TK zestawił ruchy konfederackie Solidarnością i KOD-em, a kłamstwo katyńskie z kłamstwem smoleńskim.
Mec. Jarosław Szczepaniak pokazywał z kolei zagrożenia, jakie tkwią w zmianach ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, policji, prokuraturze i służbie cywilnej.
TUTAJ można posłuchać wykładu Jerzego Stępnia i Jarosława Szczepaniaka (w przerwie nagranie recytacji Jerzego Radziwiłłowicza). TUTAJ Jerzy Stępień odpowiada na pytania.
“Właśnie trwa rzekomo otwarte spotkanie Komitetu Obrony Demokracji w Pabianicach. Otwarty charakter wydarzenia nie dotyczy jednak wszystkich. Drzwi luksusowego, czterogwiazdkowego hotelu zamknięte zostały w zasadzie przed każdym, kto nie był znajomy działaczom KOD, w tym również przed pabianickim oddziałem ONR i innymi organizacjami, i pojedynczymi ludźmi. Szybko natomiast pojawiła się policja i straż miejska. Najwyraźniej demokracja w wydaniu szKODników nie dotyczy wszystkich obywateli, są oni zamknięci na jakąkolwiek dyskusję i osoby, które mają inne zdanie, niż oni. Hasło “KOD łączy, nie dzieli” to najzwyklejsza bujda, co członkowie tej organizacji udowodnili dzisiaj dobitnie. Nam pozostaje czekać na inną okazję do wymiany poglądów z tymi ludźmi, a taka z pewnością pojawi się wkrótce. Warto dodać też, że nikt z przybyłych nie był nastawiony wrogo i agresywnie, niezrozumiałe są więc podjęte przez służbę porządkową KOD działania uniemożliwiające nam wejście na salę”.
!["Mam nadzieję, że kult Bandery i Szuchewycza się skończy" [WYWIAD]](https://pabianice.tv/wp-content/uploads/2022/07/Pawel-Kutynia-243x180.jpg "\"Mam nadzieję, że kult Bandery i Szuchewycza się skończy\" [WYWIAD]")
Drzwi były otwarte w ciągu całego wykładu. Grupka panów przebranych w kurtki moro i przepocone t-shirty “red is bad” stała przed hotelem wyraźnie zdeprymowana czystymi posadzkami i automatycznie otwierającymi się szklanymi drzwiami. Wchodziły setki niedzielnie ubranych pań i panów. W końcu wykład zacnego prelegenta i okazja do podyskutowania w bardzo eleganckim wnętrzu, to powód, żeby wyglądać porządnie.
Może ochrona hotelowa nie wpuściła żalących się panów dlatego, że poczuła od nich alkohol, może po prostu nie pasowali swoim zachowaniem i ubiorem do imprezy. W szanujących się klubach organizator ma prawo nie wpuścić osób ubranych i zachowujących się nie na poziomie.
Jeśli jeden z Panów z ONR chciałby obejrzeć swoje zachowanie w czasie manifestacji pod TVP Łódź to niech poprosi. Wtedy będzie wiedział dlaczego nie mamy do niego zaufania. Udawał, że jest w grupie KODowców, bluźnił makabrycznie, celowo chciał wywołać bójkę z kolegami, by doprowadzić do zepsucia spotkania. Panowie zostali potraktowani tak, jak powinni, bo cel ich wizyty był oczywisty. Twierdzenie czegoś innego jest śmieszne. Proszę wynająć salę, obojętnie jaką, wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo ludzi i sali i nas zaprosić. Zorganizujcie coś, nie zajmujcie się tylko psuciem.
Nie wiem o jakiej osobie Pan mówi, ale z całą stanowczością nie była to żadna z osób obecnych wczoraj. Pan natomiast wie już kto to był i że był członkiem ONR, tak? Jaki był cel wizyty to akurat wiemy lepiej, niż Pan, po prostu ktoś najwyraźniej nie miał odwagi na rzeczową dyskusję i negowanie tego to robi się dopiero bardzo śmieszne. Stanowią Państwo po prostu kółko wzajemnej adoracji i spoko, Wasze prawo. Proszę natomiast nie udawać, że chcecie wychodzić do wszystkich ludzi i łączyć. A co do organizowanych przez nas wydarzeń to KODowi w Pabianicach brakuje jeszcze naprawdę bardzo dużo, żeby chociaż zbliżyć się do tego wyniku i jeszcze wiele wody w Wiśle upłynie zanim tak się stanie.
Nie mam pewności czy chcemy wychodzić do tych co nazywają nas szKODnikami i twierdzą, że są rzekomo pokojowo nastawieni. Myślę, że chętnie spotkamy się gdy bezpieczeństwo naszych gości będzie zagwarantowane. Otwartość nie oznacza ryzykowania czyimś zdrowiem i mieniem. “KOD łączy nie dzieli” nie oznacza naiwności. Czy ONR przyszedł kiedyś do nas spokojnie rozmawiać. Nie przypominam sobie. Jeśli chodzi o wartości to strasznie ciężko się dogadać gdy przynajmniej jedna ze stron stara się zdyskredytować druga. Na poziomie wartości porozumienie jest możliwe tylko przy tolerancji i szacunku dla tego drugiego. W którym miejscu ONR nas szanuje. Wtedy, gdy przebrani za świnki wykrzykują do nas obelgi lub coś co obelgą według nich jest? Rozmowa nie polega na tym. A otwartość nie jest naiwnością.
To co Ty wypisujesz to po prostu skandal! Oczernić, nawymyślać bzdur, zmanipulować i siać propagandę!!!
Wiedzieliśmy ze tak będzie ale przyszliśmy! Trzeźwi, dobrze ubrani, jak prawdziwi Polacy, nie tak jak ty komuchu! To wy strzeliliscie w sobie w stopę!
Prawda sama się obroni, kłam dalej!!!
Może kiedyś Pan / Pani Anonim pokusi się o rzeczową dyskusję popartą jakimkolwiek argumentem, bo póki co to mamy do czynienia ze zwyczajnym “hejtem”, stekiem obelg i kłamstw, z którym nawet nie ma sensu dyskutować. Jaka jest prawda natomiast z pewnością Pan / Pani wie, więc po co tak naginać rzeczywistość? W to naprawdę nikt już nie wierzy. :)
A co do zachowania pewnych osób, to może warto jednak zacząć od Służby Porządkowej KOD, a później szukać mankamentów u innych.
Panowie ONRowcy, nie roztkliwiajcie się nad sobą. To powoduje w Was nieuzasadnione poczucie krzywdy i wywołuje niepotrzebną agresję. Na zaufanie trzeba sobie zasłużyć, więc jeszcze sporo pracy przed Wami. Pozdrawiam i cierpliwości życzę.