Większość radnych zagłosowała za przyjęciem uchwały w sprawie osiągnięcia neutralności klimatycznej przez Pabianice do końca 2033 roku. Członkowie klubu radnych PiS nie weszli do “Afloparku”, posiadłości Andrzeja Furmana. Przed bramą tłumaczyli, że została zorganizowana w bezprawny sposób, a projekt uchwały nie jest dopracowany.
Jak zapowiedzieliśmy, obrady toczyły się wokół jednego punktu. Radni podjęli uchwałę o intencyjnym charakterze: “w sprawie osiągnięcia neutralności klimatycznej przez miasto Pabianice do końca 2033 roku”. W krótkim uzasadnieniu można przeczytać m.in.: “W obliczu katastrofalnych skutków zmian klimatu priorytetem są wszelkie działania ukierunkowane na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i osiągnięcie neutralności klimatycznej.(…), jesteśmy gotowi na ten wysiłek, aby zmienić dotychczasowe nawyki i sposób jak do tej pory funkcjonowało nasze miasto, aby redukować ślad węglowy i zmniejszyć ilość gazów cieplarnianych. Osiągnięcie tego celu to proces długofalowy, skomplikowany dlatego tak ważne jest zaangażowanie zarówno obywateli, przedsiębiorstw i inwestorów”. (projekt z uzasadnieniem TUTAJ).
Ten wysiłek to – w przełożeniu na konkrety – eliminacja tzw. kopciuchów, których zostało dokładnie w Pabianicach 1981, pielęgnacja starych i zakładanie nowych terenów zielonych, praca nad zmiana mentalności mieszkańców, aby np. zrezygnowali z kostki brukowej na podwórku. Kto myśli, że miasto uporządkuje park Wolności przez karczowanie zarośli, ten jest w błędzie. Prezydent tłumaczył, że to leśny teren i taki pozostanie jego charakter – plus jest taki, że im więcej drzew i krzewów, tym więcej dwutlenku węgla rośliny “przerobią” na tlen. W dalszej perspektywie neutralizacja klimatyczna ma polegać np. na “przestrojeniu” miejskiej ciepłowni na paliwo alternatywne.
Jest nadzieja, że na proekologiczne przedsięwzięcia będzie można uzyskać pieniądze z Unii Europejskiej. Niekoniecznie samodzielnie, ale jako partner Łodzi. Taką wizję przedstawiła dziś prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, ambasador Europejskiego Zielonego Ładu z ramienia Komitetu Regionów UE. Łódź jako jedno ze 100 miast z 27 państw członkowskich UE, weźmie udział w specjalnym programie Horyzont Europa, ukierunkowanym na neutralność klimatyczną.
Radni z pięcioosobowego klubu PiS, ostatnio jedynie wstrzymujący się od głosu przy ważnych uchwałach, teraz zaostrzyli reakcję. Czworo z nich pojawiło się dziś przy wejściu do “Afloparku”, by poinformować dziennikarzy, że nie wezmą udziału “w tym spotkaniu”. To ich zdaniem nie jest sesja Rady Miejskiej. Nie tylko z powodu nietypowego miejsca, ale i braku wymaganej opinii prawnej pod projektem, pomięcia procedury przedłożenia go tematycznym komisjom RM (potem okazało się, że radni na sesji wyrazili zgodę na procedowanie uchwały bez opinii komisji). Szef klubu radnych PiS Włodzimierz Stanek podkreślił, że zgodnie z przepisami na sesję muszą mieć wstęp mieszkańcy, a prywatny właściciel tego nie gwarantuje. Niepokoił się również kosztami zorganizowania sesji poza ratuszem. – A jeśli takich kosztów nie ma, to co przedsiębiorca może chcieć w zamian… – zastanawiał się. Wątpliwości staną się przedmiotem wystąpień na piśmie w formie interpelacji. Włodzimierz Stanek, kończąc wystąpienie, zapowiedział złożenie wniosku do wojewody, aby ten “w trybie nadzorczym uchylił tę uchwałę albo nawet unieważnił sesję”.
Radny Piotr Różycki zarzucił projektowi m.in. brak merytorycznych podstaw analitycznych. Zauważył, że “być może Pabianice już osiągnęły neutralność klimatyczną”. – Czy w ogóle wiadomo, jakim emitentem CO2 są Pabianice? – pytał retorycznie.
Niżej szerzej o powodach zorganizowania sesji w “Afloparku” (promocja ogrodu i rozpoczęcie proekologicznej debaty):
Radni będą obradować w … Afloparku, ogrodzie Andrzeja Furmana
–