Wierni mobilizują się po wstrząsających doniesieniach o ich ukochanym kapłanie.
Przedwczoraj nasz portal pabianice.tv ujawnił, że księdza Michała Misiaka wykluczono ze wspólnoty Kościoła Katolickiego za herezję (przyjął chrzest wodny w innej wspólnocie wyznaniowej). Po naszych doniesieniach łódzka kuria wydała komunikat, w którym oficjalnie poinformowała o ekskomunice. Misiak nie może odprawiać mszy, spowiadać czy przyjmować komunii.
Wierni zaczęli się mobilizować. Na Facebooku powstało kilka wydarzeń, które nawołują do modlitwy i postu w intencji powrotu księdza na łono KK.
„W ten dzień podejmij post i modlitwę w formie wybranej przez Ciebie. Możesz o chlebie i wodzie, a może odmówisz sobie mięsa, ulubionej kawy albo słodyczy?” – zachęcają w opisie jednej z inicjatyw. W innym wydarzeniu proponują 54-dniową nowennę pompejańską. Internauci licznie odpowiadają na apel:
– Podejmuję post, modlitwę brewiarzową i różaniec.
– Ofiaruję Mszę Świętą, Nabożeństwo do Serca Jezusowego, Różaniec, Koronkę do Bożego Miłosierdzia i nie będę jeść słodyczy.
– Podejmę post o chlebie i wodzie i modlitwę na różańcu. Księże Michale wróć!
(…)
Na profilu FB Zawierzam Maryi napisano z kolei: „Michał Misiak jest księdzem i pozostanie nim na zawsze. Nie wstąpił do innego wyznania, lecz jest wykluczonym spoza wspólnoty wskutek kary jaką jest ekskomunika. Nie może sprawować posługi, ani przyjmować sakramentów. Kara ta jest odwracalna czyli nie jest decyzją ostateczną i jest możliwy powrót do Kościoła. Akcentujemy jeszcze jedno, iż ekskomunika jest tzw. karą naprawczą, nakładaną dla refleksji, ku nawróceniu. Na wypadek gdyby ktoś powątpiewał czy za osobę z ekskomuniką można się modlić, informujemy, że jak najbardziej, a wręcz tym bardziej!”
Ludzie, dajcie sobie pokój z tym apostatą. Jezus dał każdemu swobodę wyboru ( demokracjęź w sumieniu ) i apostata z niej skorzystał, a w sektach, są tacy sami grzesznicy co w Kościele Katolickim, zresztą są to ci sami grzesznicy po apostazji z Kościoła, po odejściu od nas niewiele się zmieniają, jak grzeszyli wcześniej i Biblii nie czytali, tak grzeszą i nie czytają. Każdego dnia ktoś popełnia grzzech apostazji, pastor Misiak za chwile może być mahometańskim talibem lub innym lamą w tybetańskim klasztoże Zen, szkoda waszego czasu na niego.
Ks. Misiak aktu apostazji nie złożył. Na razie znamy tylko stanowisko Kurii. Najlepiej żeby sam zainteresowany wypowiedział się co się stało i dlaczego.
Napisaliśmy jeszcze przed pierwszą, nieoficjalną informacją do księdza, ale na razie nie zareagował.
Taki był z niego ,,charyzmatyczny” ksiądz, że do burdelu z kolądą poszedł ( Maria Magdalena jest patronką nwróconych prostytutek ) to do ,,maążeństwa” gejów, Rabieja i Cessanisa też się wybierze pan pastor Misiak? Myślę, że nie, ale obyczym.