Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim zatrzymali mężczyznę, który ukradł hulajnogę elektryczną. 23-latek wyniósł ze sklepu sprzęt o wartości 919 złotych, po czym jeździł na nim w centrum miasta. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
2 sierpnia, godzinie 15.20 dyżurny, konstantynowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży sklepowej. Na miejsce natychmiast pojechał patrol dzielnicowych z pobliskiego komisariatu. Policjanci w rozmowie z pracownikiem sklepu ustalili rysopis mężczyzny oraz okoliczności zdarzenia. Sprawca kradzieży najpierw oglądał sprzęt, po czym wyszedł z nim ze sklepu i odjechał w nieznanym kierunku. Wartość hulajnogi elektrycznej, za którą nieuczciwy klient nie zapłacił to 919 złotych.
Policjanci niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania amatora cudzych jednośladów. Na ulicy Łaskiej w Konstantynowie Łódzkim zauważyli jadącego hulajnogą elektryczną młodego mężczyznę. Kierujący i sprzęt, na którym się poruszał odpowiadały ustalonemu rysopisowi. Funkcjonariusze wylegitymowali 23-latka.
W trakcie rozmowy z dzielnicowymi, mężczyzna twierdził, że jedzie spotkać się ze znajomymi. Sugerował również policjantom, że mijał innego kierującego, który może być szukanym przez nich sprawcą przestępstwa. Nie wprowadził jednak w błąd policjantów. Wspólnie z 23-letnim mieszkańcem gminy Lutomiersk pojechali na miejsce kradzieży, gdzie mężczyznę rozpoznali pracownicy sklepu. Ponadto jego wizerunek został utrwalony na kamerach monitoringu. Mężczyzna przyznał się do przywłaszczenia jednośladu. Dodał, że chciał przetestować hulajnogę elektryczną poza sklepem.
Dzięki czujnej postawie policjantów towar wrócił do sklepu, a sprawca przestępstwa nie uniknie odpowiedzialności. Teraz usłyszał zarzut kradzieży, za który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(Źródło: KPP Pabianice)