Rząd dał już pieniądze, z których można uzupełnić wkład własny na tramwaj. Ma je marszałek.
Na początku sierpnia poinformowaliśmy, że prezydent Grzegorz Mackiewicz zwrócił się o pomoc do Ministerstwa Infrastruktury (o piśmie na Facebooku poinformował inżynier miasta Andrzej Różański). We wniosku czytamy, że chce pozyskać od rządu kwotę 28.343.064,17 zł – a więc różnicę między tym co zarezerwowaliśmy na projekt a najniższą ofertą w postępowaniu przetargowym.
Na realizację projektu „Łódzki Tramwaj Metropolitalny: etap Pabianice – Ksawerów” otrzymaliśmy 88 mln zł unijnego dofinansowania. Część pieniędzy mamy po wyemitowaniu obligacji (miasto jest już zadłużone łącznie na ok. 90 milionów zł).
O tym, że na przebudowę centrum i modernizację tramwaju 41 brakuje grubych milionów, napisaliśmy tuż po otwarciu kopert z ofertami. Każdy z przedstawionych kosztorysów przekroczył zaplanowaną na ten cel kwotę (145 milionów zł), przynajmniej o 28 mln zł (najtańsza oferta PROGREG – 173.772.114,17 zł).
Pismo zostało przekierowane do właściwego resortu. 16 sierpnia prezydent Mackiewicz otrzymał odpowiedź z Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju. Resort oznajmił, że dysponentem państwowych środków na wkład własny, przekazanych już z tego ministerstwa, jest marszałek województwa. Do niego zatem Grzegorz Mackiewicz powinien zwrócić się w tej sprawie.
W odpowiedzi ministerstwa czytamy: “Niestety Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju nie posiada możliwości przyznania środków na wkład własny do projektów finansowanych ze środków unijnych. W przypadku projektów finansowanych ze środków programu regionalnego, istnieje możliwość ubiegania się o środki na wkład własny u marszałka województwa, w ramach budżetu państwa przyznanego przez Ministerstwo Rozwoju na województwo łódzkie w ramach kontraktu regionalnego”.
Ratusz od momentu otwarcia kopert ma 90 dni na podjęcie decyzji o podpisaniu ewentualnej umowy z wykonawcą. Czas upłynie w połowie września.
Kolejna bańka mydlana Mackiewicza i obiecanki-cacanki pękają w zderzeniu z rzeczywistością. Polityka w krótkich spodenkach tak się własnie kończy :(
a dlaczego Państwo piszą, że projekt jest pod znakiem zapytania? to oczywiste, że tramwaj jest punktem honoru prezydenta i zrobi wszystko żeby doszło do modernizacji torowiska i głównej ulicy. nawet kosztem kolejnych obligacji i zadłużenia mieszkańców na kilkadziesiąt lat….. czy na prawdę chcemy ten tramwaj? ale co do przebudowy Zamkowej jestem na tak