Uważa, że współpraca buduje, a ekologia jest koniecznością, nie modą. Stawia na edukację młodzieży – przyszłych obywateli decydujących o losach kraju. Elżbieta Ratyńska do Sejmu startuje z listy PiS z pozycji 20.
Proszę przedstawić siebie w kilku zdaniach.
– Pochodzę z województwa łódzkiego, jestem rodowitą pabianiczanką. Zawsze byłam i będę otwarta na współpracę, na drugiego człowieka. O sobie mówię niechętnie, wolę pracować i na tym budować opinię o mnie.
Jestem dumną absolwentką II LO w Pabianicach. Po maturze w maju 1989 zdałam egzaminy i studiowałam historię na UŁ. Ukończyłam również Polski Uniwersytet na Obczyźnie w Londynie i kilka studiów, nie tylko z zakresu pedagogiki i zarządzania oświatą, ale również liczne kursy i szkolenia w Polsce i poza jej granicami. Szkoliłam nauczycieli, pracowałam z dziećmi i młodzieżą w różnym wieku w Polsce i Wielkiej Brytanii. Jestem nauczycielem dyplomowanym; pełniłam także funkcję łódzkiego wicekuratora oświaty.
Dlaczego postanowiła Pani kandydować?
– Na podstawie swojego doświadczenia uważam, że – mimo wielu inicjatyw – ginie nam kontekst uczniów niepełnosprawnych, czy osób starszych. W Sejmie chciałabym być aktywna na tym polu: pozyskiwać i wykorzystywać środki na zajęcia sportowe, integracyjne oraz zawodowe, które przygotowują uczniów z niepełnosprawnościami do samodzielności w dorosłym życiu. Moją ambicją jest również działanie na rzecz seniorów – to realny problem demograficzny i nie da się go “przeskoczyć”.
Wiele zostało już w tych obszarach zrobione, choć nie znaczy to, że nie można by zrobić więcej. Można. I z pewnością jeśli ten dobry czas dla Polski będzie na kolejne lata, to podejmiemy następne działania. Wśród mieszkańców naszego miasta jest Krzysztof Jarzębski, niepełnosprawny sportowiec. Człowiek wyjątkowy, wspaniały, ambitny. Wspólnie z nim i innymi pedagogami oraz dyrektorami szkół zrealizowaliśmy projekt – niezwykłą lekcję wychowawczą – „Motyle marzeń”, której celem było pokazanie, że nigdy nie wolno rezygnować z marzeń, a dzięki sile charakteru, determinacji i ciężkiej pracy można osiągnąć bardzo wiele.
Kolejną, bardzo ważną dla mnie kwestią jest opieka zdrowotna. Chciałabym szczególnie zadbać o Pabianickie Centrum Medyczne. Będzie to teraz możliwe dzięki dodatkowym pieniądzom. Skąd? Mogę już poinformować, że Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał do akceptacji Ministra Zdrowia i Ministra Finansów projekt zmiany w planie finansowym dotyczący podziału środków z dotacji przekazanej w 2018 roku Funduszowi z budżetu państwa. Chodzi o 20 mln zł dla szpitali w województwie łódzkim. PCM dostanie więcej o ponad 4 mln złotych z NFZ (jeszcze w tym roku) względem pierwotnych założeń. Większe wydatki na system ochrony zdrowia są możliwe dzięki polityce rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Jakie wartości są Pani bliskie?
– Stawiam na patriotyczne wychowanie, innowacyjność, ekologię i wolontariat. Polska rodzina to niewątpliwie pierwsza i najważniejsza szkoła patriotyzmu. Chodzi o to, by kształtować dobrych ludzi, wrażliwych na potrzeby innych. Choćby wspólne śpiewanie pieśni i piosenek patriotycznych – to lekcja miłości do ojczyzny, która ma ogromny walor wychowawczy, bo nas jednoczy. Sama chętnie współorganizuję i uczestniczę w takich wydarzeniach.
W sercu noszę również słowa „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” Jana Zamojskiego, wnikliwego obserwatora społeczeństwa polskiego w XVI wieku, który zwrócił uwagę, że edukacja i właściwe wychowanie przyszłych pokoleń świadczą o sile i wartości narodu.
Kolejna rzecz to innowacyjność, która w Polsce nie wygląda dobrze. Dlatego ważne jest już działanie w szkole, stąd mój pomysł na zawiązywanie kół innowacji ekologicznych, aby zachęcać młodych ludzi do tworzenia projektów ekologicznych start-upów. Ponadto chciałabym, aby właśnie w naszym województwie odbył się I Kongres Innowacji Ekologicznych. Może, kto wie…
Ekologia jest modą czy koniecznością?
– Zdecydowanie koniecznością. I nie trzeba daleko szukać, sięgać po abstrakcyjne przykłady – w Pabianicach mamy poważny problem ze smogiem. W sezonie zimowym regularnie znajdujemy się w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miast naszego województwa. Obecnie realizowany jest rządowy program „Czyste powietrze”, który do 2030 roku ma przyczynić się do redukcji emisji zanieczyszczeń aż o 50%. Z opinii mieszkańców wiem, że powinien zostać rozszerzony. I o to będę zabiegać. Trzeba wypracować skuteczne rozwiązania, które pozwolą zwiększyć zasięg i skuteczność programu. Tu żyjemy i chcemy oddychać pełną piersią.
Podczas pracy zawodowej, w obszarach oświaty i edukacji zetknęła się Pani i współpracowała z dziesiątkami instytucji.
– To prawda. Edukować trzeba na różnych polach, kompleksowo. Oprócz zapewnienia rozwoju i zdobywania wiedzy przez młodych ludzi istotne są także działania wychowawcze. Kilka lat temu koordynowałam projekt, którego celem była diagnoza zagrożeń wspólnie z Policją, a następnie podjęcie odpowiednich działań o charakterze profilaktycznym. W efekcie we wszystkich powiatach województwa łódzkiego odbyły się debaty dotyczące bezpieczeństwa. Podsumowaniem była konferencja – ,,Po pierwsze bezpieczeństwo – razem we wspólnej sprawie”. Za mną wiele inicjatyw z przeróżnych dziedzin…
Można powiedzieć: „nauka nie poszła w las”.
– Chciałabym wykorzystać tę wiedzę i zdobyte doświadczenia dla mojego województwa, miasta, dla sąsiadów – mojej małej ojczyzny, ale przede wszystkim dla Polski. Jeśli zechcą Państwo na mnie zagłosować – jestem gotowa wziąć odpowiedzialność za sprawy Polski i Polaków. Władza tak naprawdę jest wśród ludzi, jest wśród wyborców.
Czas na kobietę wykształconą, która zna swój region i potrafi łączyć młodych i seniorów. 13 października zdecydujecie Państwo przy urnach.
materiał wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość