FAKTY

Mnóstwo interwencji. Mogą wystąpić kolejne burze [ZDJĘCIA]

Nawałnica przeszła nad nami. Około 160 zdarzeń w powiecie pabianickim. Wciąż napływają zgłoszenia. Możliwy powrót żywiołu.

“Na Średniej też leży drzewo, a na Toruńskiej dwa. Całe Pabianice tak wyglądają”, “Na Rocha drzewo przewróciło się na pustostan” – podobne informacje zaczęły wczoraj późnym wieczorem napływać w wielu ulic w mieście. Porywisty wiatr łamał drzewa i wyrywał je z korzeniami. Najwięcej drzew padło na osiedlu Piaski, kierowcy nie mogli przedostać się przez zatarasowane jezdnie.  Powalone drzewa zablokowały m.in. drogi na odcinkach: Lutomiersk- Aleksandrów Łódzki, Mierzączka – Dłutów.

Z naporem wody nie dawały sobie rady miejskie studzienki. Na ulicy Piotra Skargi utworzył się rwący potok, popłynęła też m.in. Toruńska i Majdany (filmiki można obejrzeć na naszym profilu FB). W wielu miejscach powstały rozlewiska.

Nie wytrzymały linie energetyczne, drzewa kładły się na samochody, “poległ” też sygnalizator u zbiegu Kilińskiego i Grota- Roweckiego, drzewo zatarasowało jezdnię, ruchem zaczęli kierować druhowie OSP. Pod wodą znalazł się badany przez archeologów były cmentarz na ul. Warszawskiej.

Strażacy i energetycy wciąż się uwijają.

Na razie mamy w powiecie około 160 interwencji. Głównie chodzi o powalone czy oparte o linie energetyczne drzewa. Było kilka zgłoszeń o uszkodzonych dachach. Cały czas trwa walka, gdyż ludzie ruszyli do pracy i widzą, jaka jest skala zniszczeń. Na tę chwilę odmawiamy wyjazdów do leżących już drzew. Te nie stwarzają już zagrożenia. Skupiamy się ma tych, które jeszcze wiszą, znajdują się w liniach energetycznych – mówi st. kpt. Michał Kuśmirowski z KP PSP w Pabianicach.

Wichura nie oszczędziła strażnicy w Pabianicach. Drzewo runęło na samym wjeździe. Dąb wyrwany z korzeniami leży na budynkach PSP w podwórku.

Komórki burzowe znajdują się wciąż nad naszym województwem. Możliwy powrót żywiołu.