KRUCHTA

Księża chodzą po kolędzie. Sanepid nie może tego zakazać

Odwilż w kolędach. Kapłani jednak zbłądzili pod strzechy. Na stronach internetowych parafii pojawiły się plany wizyt duszpasterskich z podziałem na ulice czy konkretne bloki.

W wielu parafiach zamiast tradycyjnej kolędy odprawiane są tzw. msze kolędowe. Wierni z konkretnej ulicy zbierają się w kościołach, aby otrzymać błogosławieństwo dla domu. Jednak w niektórych po 17 stycznia księża ruszyli w trasę od domu do domu.

Tak jest na przykład w pabianickiej parafii św. Floriana. Jakie plany ma tamtejszy ksiądz proboszcz Piotr Szubski na najbliższy tydzień? Na stronie internetowej parafii czytamy: “W poniedziałek odwiedzę mieszkańców bloku przy ul ks. P. Skargi nr74 A / od godz. 9 /; we wtorek mieszkańców ul. Kaplicznej i Żwirki Wigury; w środę spotkam się z mieszkańcami bloku nr 80 z ul ks. Piotra Skargi; w czwartek z mieszkańcami ulicy Północnej; w piątek z mieszkańcami bloku 3 Maja 3, a w sobotę z mieszkańcami ul. Modrzewiowej, Sikorskiego i Piaskowej”.

Tradycyjna kolęda trwa w Górce Pabianickiej czy Lutomiersku. Proboszczowie w ogłoszeniach duszpasterskich przygotowują parafian to tego np., że :”Kapłan będzie miał założoną maseczkę, nie będzie podawania rąk. Będzie natomiast modlitwa, błogosławieństwo mieszkańców i domu oraz pokropienie wodą święcona. Odwiedziny w każdym domu będą trwały wyjątkowo krótko” (parafia Matki Boskiej Szkaplerznej w Lutomiersku).

Z kolei ks. Wojciech Błaszczyk, proboszcz parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Woli Zaradzyńskiej, zaleca domownikom na widok księdza założenie maseczek: “Ze względu na czas epidemii koronawirusa bardzo proszę, aby podczas odwiedzin domownicy byli w maseczkach. Jeżeli ktoś poważnie obawiałby się zarażenia, błogosławieństwa domu można dokonać na zewnątrz, można także odmówić wizyty księdza, bądź umówić się na inny termin. Bardzo proszę także, aby osoby chore lub będące na kwarantannie nie przyjmowały księdza”.

W parafii NMP w Pabianicach kolęda rozpocznie się od 1 lutego b.r., ale duchowni odwiedzą tylko te domy i rodziny, do których wcześniej będą zaproszeni.
Przy wyjściu z kościoła wyłożony jest formularz zaproszenia z informacjami. Należy go złożyć w kancelarii parafialnej lub do specjalnie przygotowanej skarbony za ławkami w kościele. – Prosimy Parafian o powiadomienie sąsiadów, osób samotnych i starszych o tej formie tegorocznej „kolędy”– apeluje ksiądz proboszcz.

Pabianicka parafia św. Maksymiliana zakończyła msze kolędowe, ale duszpasterza można zaprosić indywidualnie do domu: “Rodziny, które chcą zaprosić księdza na indywidualne pobłogosławienie swojej rodziny i domu, bardzo prosimy o zgłoszenie się do kancelarii, na telefon dyżurny lub zakrystii”.

Co na to sanepid?

Służby sanitarne nie mogą zakazać księdzu chodzenia od domu do domu.

– Tego typu zakazy nie zostały zawarte w rządowym rozporządzeniu. Dostaliśmy skargę z  Lutomierska, ale – wobec braku przepisów w tym zakresie – nie możemy zastosować żadnych sankcji – mówi Małgorzata Sumińska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Pabianicach.

PSSE może jedynie wnosić o przestrzeganie reżimu sanitarnego, a więc: zakładanie maseczek, trzymanie dystansu, dezynfekowanie i “unikanie bezpośrednich kontaktów (podawanie rąk, przekazywanie przedmiotów) pomiędzy kapłanem a wiernymi”.

Oznacza to np., że należy powstrzymać się od przekazywania datków kolędowych w kopercie (można zrobić przelew). Ksiądz nie powinien też rozdawać obrazków.

Obok pismo, jakie nasz sanepid skierował do parafii w Lutomiersku. >>>>>>>>>>>>>>

Księża nie łamią też kościelnych przepisów. Kolędowe rygory straciły bowiem ważność 17 stycznia. To fragment rozporządzenia abpa łódzkiego Grzegorza Rysia: “Przed 17 stycznia 2021 roku możliwe jest wyłącznie (!) zapraszanie wiernych z poszczególnych środowisk, wiosek, ulic czy bloków do świątyń przy zachowaniu limitów i środków bezpieczeństwa sanitarnego na wspólną Mszę św. lub inne nabożeństwo czy modlitwę i błogosławieństwo”. WIĘCEJ TUTAJ