FAKTY

Nazwa nowego ronda “500+” przełoży się na pozytywny wizerunek miasta?

Ratusz zapytał mieszkańców, jak “ochrzcić” dwie nowe inwestycje. Przesłali 65 propozycji. Niektóre są dość oryginalne.

65 propozycji „Kto Waszym zdaniem powinien być ich patronem? Oczekujemy także innych propozycji z uzasadnieniem” – to pytanie, jakie w listopadzie ub. roku urzędnicy zadali mieszkańcom na platformie e-pabianice. Można było proponować osobę lub instytucję, lokalną bądź znaną szerzej. Przed ogłoszeniem plebiscytu do rady miejskiej trafiły 4 wnioski: im. Polskiego Czerwonego Krzyża, im. ks. inf. Stanisława Świerczka, im. Ignacego Jana Paderewskiego, im. prof. Janusza Alwasiaka.

Ostatecznie po podsumowaniu zgłoszeń okazało się, że wpłynęło 65 propozycji. Niektórzy poparli którąś z 4, inni podsuwali nowe pomysły. Na przykład nazwania rond imieniem: wybitnej koszykarki Małgorzaty Kozery-Gliszczyńskiej, trenera Henryka Langierowicza, lekkoatletki – olimpijki Jadwigi Wajsówny, kolarki Bogumiły Matusiak czy himalaisty Jerzego Kukuczki.

Pabianiczanie stawiają także na osoby duchowne: św. Maksymiliana, księży infułatów: Stanisława Świerczka czy Lucjana Jaroszkę. Pojawił się też kardynał Stefan Wyszyński, a nawet św. Krzysztof – jako patron kierowców.

Bogato prezentuje się nurt patriotyczno-historyczny. Zaproponowano: rotmistrza Witolda Pileckiego, Józefa Salwę, Ofiary Holokaustu, Obrońców Pabianic 1939, Bitwy Pabianickiej 1939, Janka Piechoty (harcerz zamordowany przez Niemców we wrześniu 1939), Szare Szeregi, im. Batalionu Zośka, Romana Dmowskiego, Danuty Siedzikówny “Inki”, Obrońców Westerplatte, Dywizjonu 303, adm. floty Józefa Unruga, ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, gen. Antoniego Madalińskiego, Dywizjonu 303, płk. Henryka Świetlickiego oraz Niepodległości.

Do historycznych tradycji włókienniczych miasta nawiązywać ma nazwa Szpulka, Włókniarzy, Prząśniczek, herbu: Trzy Korony, zaś do lokalnych legend: Księżnej Pabianki / Księżniczki Pabianki.

Pabianiczanie zauważyli też: kronikarza Jana Długosza czy bohaterską nauczycielka Helenę Salską, grafika Zenona Porzucka, pioniera kinematografii Edwarda Juliusa Vortheila, rzeźbiarkę Alinę Szapocznikow, dyrygenta Henryka Debicha, pianistę Karola Nicze, Freddiego Mercury’ego, aktorów Eugeniusza Bodo i Tomasza Karolaka, noblistkę Olgę Tokarczuk i z “innej beczki” – Andrzeja Furmana, Grupę Woluntarystyczną “Agrafka”.

Jeden z mieszkańców pragnie, aby nazwa przyczyniała się do zjednoczenia pabianiczan. Dlatego zaproponował “rondo Wszystkich Pabianiczan”. Uzasadnienie: “Uznaję tę nazwę za najbardziej zasadną, gdyż dzięki temu uhonorujemy Wszystkich Pabianiczan, tych żywych, tych zmarłych, tych znanych i tych publicznie bezimiennych. Uważam, że taka nazwa uhonoruje Mieszkańców, da im poczucie docenienia, świadomości, że jest to »symbolicznie ich miejsce na ziemi«. Dodatkowo lokalizacja – niemal w centrum miasta – to świetna lokalizacja dla takiej nazwy. Jednocześnie jest to nazwa, która nie budzi żadnych podziałów i jest ponadczasowa. Warto, aby we współczesnych czasach (z resztą nie tylko) dążyć do porozumienia, a nie coraz większych podziałów. Jednocześnie żywię nadzieję, że to rondo zostanie ładnie i godnie wykonane i ozdobione zielenią, a nie stanie się betonową lub plastikową bez wyobraźni pustynią z lampą”.

Ktoś inny optuje za nazwaniem ronda przy ulicach Świetlickiego i Jutrzkowickiej imieniem “500 +”. Jak czytamy: “Jest to program socjalny, który bardzo dobrze kojarzy się wszystkim Polakom. Powinno przełożyć się to na pozytywny wizerunek miasta Pabianice, a w przyszłości może nawet przeniesieniem stolicy do Pabianic”.

Jest też pomysł na rondo Nikodema Dyzmy czy Ulicznych Drifterów.

Inne propozycje: Unii Europejskiej, Rowerzystów/Cyklistów, Zdrowia, Równości, Demokracji, Wolności, Sprawiedliwości, Przyjaźni, Jutrzenki.

Ostatecznie o tym, jakie nazwy będą nosiły ronda, zadecydują radni miejscy. Na projekcie uchwały dostaną dwie propozycje wybrane przez specjalną kapitułę.