HISTORIA

Odkrycie w Zamkowej dawnej drogi prowadzi do fascynujących wniosków

“Można przyjąć, iż mamy do czynienia z zejściem z mostu zachodniego na drogę folwarczną prowadzącą do stodół folwarcznych zlokalizowanych w rejonie dzisiejszej Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej i parku przy kościele św. Piotra i Pawła” – piszą historycy z Muzeum Miasta Pabianic.

W ulicy Zamkowej podczas prac ziemnych związanych z przebudową układu torowo-drogowego na długości około 20 metrów odkryto relikty drogi wymoszczonej dranicami, a także znaleziono monety i fragmenty ceramiki z XVIII/XIX wieku. Znaleziska nie było wskazane w żadnej dokumentacji. Więcej TUTAJ. Niespodziewane odkrycie nakłoniło pracowników Muzeum Miasta Pabianic do przekazania wiedzy temat przemian zachodzących w wyglądzie tego terenu od wieku XVII.

Ustalenia pabianickich historyków

W pabianickim kompleksie dworskim występują liczne budynki, urządzenia gospodarcze i ogrody, ale także trakty komunikacyjne i mosty. Informacje o ich rozplanowaniu i konstrukcji znajdujemy w dokumentach kapitulnych, szczególnie w inwentarzach, sporządzanych co kilka lat przez kanoników-lustratorów. Zachowało się kilkanaście takich opisów z XVII i XVIII w. Dane dotyczące dróg nie są zbyt szczegółowe, można jednak wyłuskać kilka drobnych, a ciekawych zapisków.
Jednym z ciągów komunikacyjnych był ten, który i dziś funkcjonuje jako ulica Zamkowa. W czasach kapitulnych (do początku lat 90. XVIII w.) była to droga wewnętrzna prowadząca z dziedzińca zamkowego ku zachodowi – do folwarku dworskiego, który sięgał mniej więcej do dzisiejszej ulicy Kilińskiego. W XVII i XVIII w. dziedziniec był otoczony tzw. przykopem, którym płynął główny nurt rzeki Dobrzynki. Nad nim zbudowano most, do którego prowadziła z dziedzińca brama pobita gontem, z wrotami stoczystymi z tarcic. Po jej przekroczeniu wstępowało się na most oparty na palach bitych po obu jego stronach. Most z obu stron obrzeżały też poręcze wsparte na 30 słupkach zdobionych rzeźbionymi gałkami. Po zejściu z niego dochodziło się do drogi (zlokalizowanej na wysokości dzisiejszej ulicy Lipowej) wiodącej na północ do browaru, a na południe do rezydencji pańskiej i domu podstarościego. Droga była ogrodzona płotami / parkanami z żerdzi dartych.
Za nią znajdowało się zachodnie ramię Dobrzynki. Dziś nie ma śladu po korycie tego cieku. Przepływał on przez trzy sadzawki przy rezydencji pańskiej i na północ od mostu rozdzielał się na dwa ramiona, tworząc wewnątrz niewielką wysepkę, po czym ramiona schodziły się i pojedynczym kanałem wpadały do sadzawki przed browarem. Pojedynczy nurt cieku i sadzawka funkcjonowały jeszcze w latach 80. XIX w. Do roku 1908 sadzawkę już zlikwidowano, a większość otwartego wcześniej koryta została ukryta pod zabudowaniami kompleksu fabrycznego Krusche-Endera oraz Zamkowej 1. Pozostał tylko niewielki fragment otwartej wody tuż przy ulicy Zamkowej, przed kantorem Krusche-Endera, ale i ten niedługo zanikł.
Przejście suchą nogą nad tym ramieniem rzeki możliwe było po moście, który prowadził już wprost do folwarku. Inwentarze z lat 80.-90. XVII w. podają, że w końcu mostu, w parkanie od strony browaru, znajdowały się wrota na biegunach. Sam most był przebudowywany kilkukrotnie. W 1717 r. został nowo postawiony z ciosanego drzewa z poręczami dwiema, wiązanymi w 20 zacinanych słupków. 13, 16 i 20 lat później odnotowywano ponownie, że most jest nowy, na palach bity przez rzekę, przy którym znajduje się zamykany, drewniany sadz na ryby, na wadze, a od mostu ciągnie się mościna do stodół folwarcznych (czyli ku zachodowi). Zapis z roku 1747 podaje, że most jest postawiony na palach, „dalej z delów okrągłych układany, podle którego z obydwóch stron są płoty z dartych żerdzi w słupy aż do folwarku”. Wzdłuż cieku, za mostem w kierunku południowym, to jest ku młynowi Grobelnemu, jeszcze na początku lat 20. XVIII w. postawiono stróżowanie (parkan) z żerdzi dartych.

Wniosek

Porównując opisy z XVII i XVIII wieku z planami miasta z końca XVIII, z XIX i początku XX w. oraz odsłonięte obecnie relikty w ulicy Zamkowej pomiędzy Dobrzynką a ulicą Piłsudskiego można przyjąć, iż mamy do czynienia z zejściem z mostu zachodniego na drogę folwarczną prowadzącą do stodół folwarcznych zlokalizowanych w rejonie dzisiejszej Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej i parku przy kościele św. Piotra i Pawła. Interesujące będzie śledzenie prac na kolejnych odcinkach objętych inwestycją tramwajową. Być może przy tej okazji dowiemy się więcej na temat tego starego traktu, a może nawet zostaną odsłonięte jakieś ślady zabudowy folwarcznej, np. starego (XVII-wiecznego lub wcześniejszego) budynku folwarku, czy rezydencji pisarza prowentowego z końca lat 20. XVIII w.