FAKTY

Pabianicka policja o wczorajszej akcji z kibolami

Ekipa w kominiarkach i rękawicach chciała zdemolować sklep.

Wczoraj po południu grupa kilkunastu mężczyzn wpadła do sklepu z odżywkami przy ul. Moniuszki. Według ustaleń naszego portalu pabianice.tv, właścicielem sklepu jest fan Widzewa, a zaatakować mieli kibice ŁKS-u (informowaliśmy Was o tym tutaj). Kibole mieli na twarzach kominiarki i chusty, a na rękach rękawice używane do walk w klatkach (zdjęcie obok). Sprawcy zdemolowali wnętrze sklepu i próbowali wynieść z niego towar.

Policja wiedziała o planowanym „nalocie” – pseudokibiców przyłapali na gorącym uczynku. Kiboli zatrzymali pabianiccy i łódzcy funkcjonariusze (z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi). ŁKSiacy byli zaskoczeni przebiegiem dynamicznej sytuacji. Nie chcieli wykonywać poleceń i stawiali czynny opór – wkrótce jednak wylądowali twarzą do ziemi. W pobliżu miejsca zdarzenia policjanci zlokalizowali 4 pojazdy, którymi przyjechali sprawcy. Znaleziono w nich między innymi kominiarki, gaz, kastet oraz przedmioty z emblematami ulubionego klubu.

– Zatrzymani mają od 21 do 29 lat. Pięciu z nich to pabianiczanie, pozostali są mieszkańcami Łodzi. Większość notowana była za przestępstwa przeciwko mieniu – mówi rzecznik KPP kom. Joanna Szczęsna. Wszyscy zatrzymani  aktualnie przebywają w policyjnym areszcie i niebawem będą przesłuchani. Są agresywni i głośni – „na dołku” wykrzykują wulgarne hasła, śpiewają kibicowskie przyśpiewki.


Jeden komentarz do “Pabianicka policja o wczorajszej akcji z kibolami

  1. No coś takiego! Zaczęli na serio brać się za mafiozów? Znów komendant policji będzie chodzić pobity!

Comments are closed.