Tragedia na grzybobraniu

Śmierć zaskoczyła go w lesie.

Dziś,  po godzinie 11.00 , do dyżurnego stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach, wpłynęło z centrum powiadamiania ratunkowego zgłoszenie od kobieta. Poinformowała, że jej mąż, z którym była na grzybach, stracił przytomność i nie oddycha. Jedynymi wskazówkami odnośnie ich lokalizacji była informacja o lesie w Janowicach oraz o marce i kolorze samochodu, jaki pozostawili przy drodze przy wejściu do lasu.

Pasujący do opisu pojazd został znaleziony przy drodze Lutomiersk – Janowice, na wysokości miejscowości Włodzimierz. Strażacy i policjanci weszli do lasu szukając osoby potrzebującej pomocy.

Kobieta wraz z nieprzytomnym mężem zostali odnalezieni około 500 metrów od drogi asfaltowej, przy której zostawili samochód. Strażacy natychmiast przystąpili do prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej. W międzyczasie na miejsce dotarł również zespół ratownictwa medycznego. Niestety, nie udało się przywrócić u mężczyzny czynności życiowych.

(Źródłó: OSP Lutomiersk)