FAKTY

Brudna woda leci z kranów – alarmują mieszkańcy

Strach pić. Stacja uzdatniania wody nie wie, dlaczego woda taka mętna.

W Lutomiersku, który od nowego roku stanie się miastem, jest problem z wodą. Można powiedzieć, że nabrzmiały, bo przynajmniej od listopada mieszkańcy użalają się na Facebooku. Piszą też do gminy, wywołują decydentów w mediach społecznościowych. Na razie bez skutku. Kolor wody nadal pozostawia wiele do życzenia.

“Gmina Lutomiersk, czy nie ma jakiejś awarii z woda, przed minutą wymieniony filtr już nadaje się do wymiany” – napisał mieszkaniec 11 listopada. Po miesiącu nic się nie zmieniło.

11 grudnia zamieścił filmik z opisem: “Dobra, wypłukałem dodatkowo rury kilka razy, “strzałami” z wody, żeby możliwie jak najwięcej syfu wyrzucić z rur (między wodomierzem a filtrem). Oceńcie sami…”.

Od krytycznych komentarzy aż się gotuje. Oto przykłady: “Prądu nie ma co drugi dzień, z kranu leci błoto, ale ważne, że miasto”, “Niby miasto, a woda jak z rynsztoka”, “Z kranów leci ruda woda, wydaje mi się ze nie znają w ogóle jej składu. Mieszkańców nie informują i nie wprowadzają żadnych obostrzeń co do niej (np. zaleceń, żeby wodę przegotować)”. “Najgorsze jest to, że ewidentnie maja awarię i milczą. Żadnego komunikatu na stronie gminy. Od dwóch tygodni jest taka sytuacja i zero informacji”.

Jednocześnie do redakcji napływają sygnały nie tylko dotyczące kolory wody: “Żonę i dzieciaki wczoraj bolał brzuch” to ostatnia z dzisiejszych wiadomości.

Skontaktowaliśmy się z sanepidem. Okazuje się, że Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Pabianicach bada wodę 5 razy w roku. Ostatnio taka kontrola miała miejsce na przełomie września i października. Nie wykazała odstępstw od norm. Tyle samo razy ma badać wodę producent, czyli stacja uzdatniania wody, dla której organem zarządzającym jest Gmina Lutomiersk. Terminy badań ustalane są tak, by się nie pokrywały.

Producent nie wie, dlaczego woda jest okresowo mętna. Dotąd nie zdiagnozowano tego problemu. W Lutomiersku zapewniają nas, że stosują płukanie złoża filtrującego oraz sieci. Jutro – 15 grudnia – z kilku miejscach zostaną pobrane próbki do przebadania pod kątem mikrobiologicznych oraz na obecność żelaza i manganu. Stacja musi nam udowodnić, że woda jest dobra. Wyczuliliśmy też na konieczność informowania mieszkańców o sytuacji na bieżąco  – mówi Małgorzata Sumińska, dyrektor PSSE w Pabianicach.

 

(Fot. Dawid Karalus, Damian Rakowski/ grupa FB Lutomiersk- miłośnicy i mieszkańcy)