Gimnazjum w Piątkowisku znów zwróciło na siebie uwagę. Tym razem poszło o wpis na Facebooku nauczycielki języka angielskiego.
Rok szkolny w Gminie Pabianice zakończył się z przytupem. Marzena Muszyńska, nauczycielka „anglika” z gimnazjum w Piątkowisku pod Pabianicami, udostępniając link do petycji w sprawie delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego opisała go w mocnym tonie: „Jestem przeciwko bandyckim mafiom, takim jak na przykład ONR, które działają wbrew demokracji, bez szacunku dla drugiego człowieka, pełni agresji i nienawiści. Nakręcają młodych ludzi do przemocy fizycznej, słownej itp. Manipulują ludźmi”.
Na wpis zareagowali pabianiccy członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego. W stanowisku przesłanym 23 czerwca, czyli w dniu, w którym młodzież odbierała świadectwa, napisali m.in.: „(…) Ilu działaczy ONR-u Pani w życiu poznała, że wyciągane są aż tak poważne oskarżenia? Pisząc tego typu tekst autorka ukazuje swój brak wiedzy o organizacji, która od lat prowadzi cykl inicjatyw społecznych, charytatywnych i dobroczynnych. Ponadto nigdy nie nawoływała do nienawiści i nie zmuszała nikogo do użycia siły fizycznej i werbalnej. (…) Jeszcze nie tak dawno interweniowaliśmy przeciwko wystawie poświęconej gender w tej właśnie szkole (…)”.
W petycji na Avaaz, którą podpisało ponad 63 tys. osób, czytamy m.in.: „Kilka tygodni temu członkowie ONR nawoływali do zabijania Żydów. Nieco wcześniej publicznie spalili kukłę Żyda. Za swoje ekscesy zwykle nie ponoszą żadnych konsekwencji. (…) Polskie władze nie tylko bezczynnie przyglądają się demonstracjom faszystów, ale niedawno usunęły nawet symbol ONR – falangę – z wykazu symboli uznawanych za faszystowskie i rasistowskie. (…) Nie cofniemy się, aż ONR zostanie w Polsce zdelegalizowany, a pochód faszyzmu – zatrzymany. Dołącz i podpisz”.
Całujący się geje
Piątkowisko to niewielka wieś w Gminie Pabianice. Mieszka tu około 800 osób. Tutejsze gimnazjum nosi imię narodowego wieszcza – Adama Mickiewicza. Trzeba przyznać, że szkoła wzbudza kontrowersje nie po raz pierwszy.
W 2015 roku Piątkowisko stało się słynne w całej Polsce. Powód? Wystawa dotycząca dyskryminacji, tolerancji, odmienności. Na uczniowskich plakatach wykonanych techniką kolażu pojawili się m.in. całujący się półnadzy mężczyźni oraz hasła: „Walczymy z dyskryminacją”, „Winny bo inny?”, „Tęczowa miłość jest jak każda inna”, „Każdy ma prawo być sobą”.
Wystawa była efektem i podsumowaniem warsztatów antydyskryminacyjnych, podczas których uczniowie spotykali się z osobami różnych wyznań czy orientacji psychoseksualnej. Przeprowadzono je z inicjatywy kilku nauczycieli z gimnazjum, w tym nauczycielki historii i społeczeństwa (dawny WOS) – Bogusławy Durajskiej.
W warsztatach uczestniczyło kilkudziesięcioro uczniów, potem stworzyli plakaty. Ponieważ były odważne, dyrektor Mirosław Młynarczyk skonsultował się z dyrekcją podstawówki (dzieci dzielą ten sam budynek i korytarze). Plakaty pokazano bez cenzury. O ekspozycji pisały ogólnopolskie media, w tym czołowe serwisy internetowe. Notka o „deprawujących i gorszących obrazkach” znalazła się także na portalu Radia Maryja.
Tolerancyjni i nowocześni
Gimnazjum w Piątkowisku, jako jedna z czterech szkół ponadpodstawowych w Polsce, wzięło udział w projekcie „Równa Szkoła – szkoła bez dyskryminacji i przemocy”, realizowanym przez Kampanię Przeciw Homofobii (KPH) i Związek Nauczycielstwa Polskiego. Warsztaty i wystawa odbywały się w ramach tej właśnie inicjatywy.
Po zakończeniu, w publikacji „Lekcja Równości. Jak prowadzić działania antydyskryminacyjne w szkołach” powstał zapis przebiegu całego wydarzenia – od pierwszych spotkań z mentorem (osoba czuwająca z ramienia KPH), przez spotkania z dyrektorem i rodzicami, po emocje towarzyszące uczniom po zdjęciu wystawy w wyniku protestów ONR.
Miłosz z III klasy napisał: „(…) Ich celem [ONR – przyp. red.] było zrównanie nas ze »społeczną glebą« i pokazanie »prawdziwych wartości narodowych« w imię tępienia »wynaturzeń«. To był wstrząs! Co ci ludzie sobie myśleli, żeby tak się zachowywać? Te wszystkie komentarze wręcz promieniujące wstrętem i nienawiścią do naszych wartości sprawiły, że wszyscy, przysłowiowo usiedliśmy z wrażenia. Najbardziej zabolało mnie wtedy to, że te ich określenia »narodowe«, »polskie« itp. sprawiły, że poczułem się wykluczony z własnego narodu, do którego przecież należę i który kocham (…)”.
„W tym całym zamieszaniu nasz dyrektor znalazł się świetnie, pomimo że nie był zwolennikiem naszych akcji, publicznie stanął po naszej stronie. W tej trudnej sytuacji mieliśmy jego wsparcie. Cieszy też reakcja władz gminy, inspektora do spraw oświaty, który wyraził swoje uznanie, że jesteśmy tolerancyjną i nowoczesną szkołą. (…) Mieliśmy też wsparcie wielu organizacji pozarządowych i Rzecznika Praw Obywatelskich” – dodała nauczycielka WOS Bogusława Durajska. To właśnie ona i Anna Kusiak są autorkami „poprojektowej publikacji”.
Anna Kusiak, nauczycielka chemii i matematyki, to kolejna aktywna belferka w Piątkowisku. Jest m.in. behawiorystką zwierząt, wolontariuszką schroniska, członkinią lokalnej grupy Amnesty International. W Pabianicach kojarzymy ją np. ze zbiórki podpisów pod projektem uchwały zakazującej wynajmowania terenów miejskich cyrkom, w których występują zwierzęta.
Reakcje na wpis przeciw narodowcom
Ostatnia aktywność nauczycielki Marzeny Muszyńskiej wywołała dyskusję.
– Zalecane jest umiarkowanie w każdą stronę, zwłaszcza, jeśli wypowiada się nauczyciel, bo to zawód zaufania publicznego. Ja kiedyś przedstawiłem na portalu społecznościowym swoją opinię o uchodźcach i doniesiono na mnie do prokuratury. Pedagog ma prawo do swoich poglądów, ale tak samo ONR – jako legalnie działająca organizacja – ma prawo do bronienia swojego stanowiska – mówi Włodzimierz Stanek, dyrektor Gimnazjum nr 3 i radny powiatowy PiS.
Tomasz Jura, członek Inicjatywy Polskiej (wcześniej SLD), komentuje: – Nauczyciele mają prawo do swoich poglądów, każdy je ma i nie można za to karać. Bardzo dobrze, że w szkole w Piątkowisku uczy się tolerancji – w dorosłym życiu te dzieci nie będą miały problemu z akceptacją odmienności.
Radny Gminy Pabianice Adam Skawiński przytacza casus konsul Marii Szonert: – Skoro honorowa konsul USA wybroniła się z umieszczenia zdjęcia Donalda Tuska w mundurze SS-mana, argumentując, że udostępniła to jako osoba prywatna, to dlaczego nauczycielka z naszego gimnazjum ma ponieść konsekwencje? Jeśli mamy mówić o demokracji, to zacznijmy od wolności wypowiedzi.
Nauczycielka przeprasza pabianicki ONR
Pabianiccy działacze Obozu Narodowo-Radykalnego wpis anglistki o petycji ws. delegalizacji ich organizacji przekazali kuratorium oświaty. Chcą także, by dyrekcja zajęła stanowisko w bulwersującej ich sprawie.
Tymczasem zanim władze oświatowe zdążyły zareagować, uczyniła to sama nauczycielka. Muszyńska w rozmowie z pabianice.tv tłumaczy, że uległa emocjom. Do ONR wysłała przeprosiny: „Przeczytałam Państwa stanowisko z wielką uwagą i jest mi niezmiernie przykro, że obraziłam ludzi z mojego miasta. Ja faktycznie jestem przeciwko każdej agresji, nietolerancji, ksenofobii, a tyle jej wokół nas. Po przeczytaniu artykułów z gazet, Facebooka uległam emocjom opartym na opinii redaktora [tworzącego uzasadnienie petycji na Avaaz – przyp. red.] i chciałam wyrazić pogląd, że takie zachowania są naganne, złe, godne potępienia. Ze wstydem przyznaję, że zanim cokolwiek, o kimkolwiek się mówi, trzeba najpierw samemu sprawdzić. Nie zrobiłam tego. Przepraszam więc każdą osobę, która NIE identyfikuje się z takimi zachowaniami, jak też organizację, która jak wynika z przeczytanego tekstu, jest daleka od takich zachowań”.
Wpis nauczycielki zniknął z Facebooka.
Czyli nauczycielka dała … wycofuje się ze swojego stanowiska i podkula ogon :)
a po co ma się szarpać z narwańcami?
Dzięki za link, petycja podpisana :)
Zachowała się z klasą, napisała o jedno słowo za dużo i przeprosiła, a tamte niewiniątka (ONR) wykorzystują sytuację, żeby kogoś napiętnować, bo przecież oni są całkowicie bez winy…
Ze względu na to że Pabianice są miastem ONR to nauczycielka musiała przeprosić. Pewnie jej “delikatnie sugerowały” władze, aby to uczyniła, inaczej by pracę straciła. ONR niestety jest organizacją legalną. Mam szacunek dla tej szkoły za odwagę wyrażania swoich poglądów