Państwowa Inspekcja Pracy w Łodzi skontrolowała Pabianickie Centrum Medyczne.
Okazuje się, że pielęgniarki są przemęczone – pracodawca nie udziela zgodnie z przepisami urlopów wypoczynkowych. Kontrola potwierdza niebezpieczne zjawisko tzw. pielęgniarek na telefon, o którym mówiła ordynator neonatologii dr Bożena Ciszewska-Ratajczyk podczas komisji zdrowia na początku października ub. roku.
Jak poinformował nas Okręgowy Inspektor Pracy w Łodzi Andrzej Świderski, „pracodawca nie udziela pracownikom urlopów wypoczynkowych w roku kalendarzowym, w którym pracownicy nabyli do nich prawo, najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego. Stwierdzono, że do dnia kontroli (4.11.2016) pracodawca nie udzielił urlopów wypoczynkowych 43 pracownikom za 2015 i 2014 rok”.
Skontrolowano karty ewidencji czasu pracy za 2015 rok pielęgniarek zatrudnionych w Oddziale Neurologicznym oraz pielęgniarek zatrudnionych w Oddziale Chorób Wewnętrznych II. „Nie stwierdzono przypadku wykorzystania przez któregokolwiek z wymienionych pracowników urlopu wypoczynkowego w częściach, w których co najmniej jedna część wypoczynku trwała mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych”.
Rozkład czasu pracy dla pielęgniarek jest regulowany nagle
W dokumentacji czytamy też: „Pracownice dowiadują się o zmianie w rozkładzie telefonicznie w godzinach 12.00-15.00, w przypadkach gdy dyżur zaplanowany na następny dzień lub noc zostaje skrócony – poprzedniego dnia; gdy praca w danym dniu zostaje odwołana lub gdy ten dzień jest wolny od pracy, ale pracownica zostaje wezwana do pracy po południu lub na noc – tego samego dnia”.
PIP uznał, że pracownicy nie potwierdzają podpisem faktu zapoznania się z harmonogramem. W związku z tym nie ustalono, czy pracodawca przekazuje pracownikowi rozkład czasu pracy z co najmniej 1-tygodniowym wyprzedzeniem (jednak „pracodawca oświadczył, że powyższy termin zawsze zostaje zachowany”).
Kontrola wykazała też, że „pracodawca pomimo obowiązku, nie poinformował na piśmie działających u niego zakładowych organizacji związkowych o przewidywanym terminie przejścia pracowników Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej oraz Poradni Chirurgicznej, do ustanowionego prywatnego dzierżawcy tych jednostek”.
Władze szpitala nie wywiązują się również z obowiązku należytego wyposażenia pracowników w odzież, obuwie robocze oraz środki ochrony indywidualnej.
no i fajnie. pielęgniarki padają na twarz a adm. przed 15 prace kończy
a może niech kierownictwo weźmie du..y w troki i do roboty za pielęgniarki?!
Gdzie jest prokurator ? Znów klapki na oczach ?
nie tylko pielęgniarki mają ciężko , my lekarze też dodatkowe dyżury w prywatnych przychodniach prze 7 dni w tygodniu ,co myślicie ratę na ratę za nowiuśką furę kto mam da , nie jest łatwo trzeba utrzymywać poziom.