Powiat pabianicki dostał dofinansowanie z rządu do nowoczesnego basenu i lodowiska. Pieniądze wrócą do ministerstwa, bo za późno i za mało.
Na tablicach ogłoszeniowych pojawiły się plakaty z wizerunkiem posła ze Zgierza Marka Matuszewskiego i doklejoną obok kartką: „3,5 mln na basen i lodowisko z Ministerstwa Sportu i Turystyki dla Pabianic”. Wcześniej, 14 listopada, o tym samym poinformował pabianicki senator Maciej Łuczak.
Jednak starosta Krzysztof Habura dofinansowania nie przyjmie, bo dowiedział się o nim za późno, a przyznanych pieniędzy jest za mało: – Budżet na przyszły rok mam już dopięty. Niedawno wykreśliliśmy z niego budowę kompleksu sportowego w miejscu wyburzonych warsztatów przy ul. Piotra Skargi – mówi.
– To zaledwie 17,5 procent tego co potrzebujemy na ten cel – czyli 21 milionów. Żeby rozpocząć inwestycję muszę mieć zabezpieczoną całą kwotę. Wcześniej wnioskowaliśmy do MSiT o prawie 10 milionów. Nic z tego nie wyszło, a łatwiej byłoby uzupełnić brakującą część – dodaje szef powiatu.
Z argumentacją starosty nie zgadza się poseł Marek Matuszewski: – Jestem zaskoczony. Zdaję sobie sprawę, że jest to część potrzebnych środków, ale są inne źródła, z których można pozyskać pozostałą kwotę. Pan starosta, jeśli tylko będzie chciał, to stanie na wysokości zadania.
Dopytaliśmy, z jakich konkretnie źródeł może skorzystać starosta: – Można na przykład wystąpić z wnioskiem o pieniądze wprost z budżetu państwa, jest też Urząd Marszałkowski czy Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Istnieje także Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, który dokłada środki na takie cele – odpowiedział poseł. Podkreślił także, że w Zgierzu podobna 15-milionowa inwestycja odbywa się stopniowo, pieniądze spływają sukcesywnie.
– Dużo łatwiej jest otrzymać dodatkowe fundusze, gdy ma się już jakąś część. Programów, z których można skorzystać jest naprawdę wiele – w imieniu senatora wypowiedziała się szefowa jego biura Małgorzata Grzesiak-Cieślak.
Panie Starosto, co Pan za bzdury opowiada? Budżet na 2018 r. jest przeszkodą? Jego nie ma przecież jeszcze, w obrocie prawnym nie istnieje, Rada Powiatu go nie uchwaliła. Zresztą nawet gdyby to wystarczy, że Pan krzyknie na radnych i przegłosują zmiany, jakie Pan chce. Proszę poważnie traktować pabianiczan, a nie opowiadać takie historyjki.
Krzysiu, jak oddasz te 3,5 mln to oddaj także mandat radnego i starosty. Pozbawienie powiatu kwoty 3,5 mln to niegospodarność, która POwinna być ścigana przez prawo ( i sprawiedliwość).
Pisi poseł pochwalił się rychło w czas. Oczywiście o tym, że są problemy z pozyskaniem reszty “nie słyszał”. Dlatego konferencyjkę zwołał celowo by wbić szpilę. To takie małostkowe, typowo pisie.
A co jest typowo platfusiarskie? Złodziejstwo i oszustwo?