Jarosław Lesman tuż po świętach Bożego Narodzenia może stracić mandat radnego. Jego los, wobec większości PO, BSR, SLD i byłych radnych PiS, jest praktycznie przesądzony.
Nie przed świętami, 22 grudnia (jak zapowiadano), ale tydzień później – 29 grudnia, na sesji Rady Miejskiej rozstrzygnie się los radnego PiS Jarosława Lesmana. W wyniku postępowania prowadzonego przez Urząd Miejski okazało się, że ponad miesiąc w trakcie tej kadencji był zameldowany poza granicami Pabianic, w Chechle.
Niezależnie od sprawy mieszkaniowej śledztwo w innych wątkach przeprowadzone zostało przez Pabianickie Centrum Medyczne.
Dlaczego autor artykułu pisze, że los radnego jest w rękach innych radnych??? Kto w końcu napisze, w związku z czym jest ta cała sytuacja. To nikt inny – tylko pan radny przeglądając się w lusterku powinien powiedzieć, ze sam sobie naważył piwa wymeldowując się z Pabianic . Ten fakt zaistniał i to jest okoliczność powodująca, że stracił mandat a uchwała tylko to potwierdza.
Radni nie muszą przegłosować wygaśnięcia mandatu…