Nikt nie zagłosował przeciwko budżetowi miasta na 2019 rok. Klub PiS wstrzymał się od zajęcia stanowiska.
Dochody nieco powyżej 314 milionów, a wydatki prawie 350 milionów zł – to pabianicki budżet w pigułce na 2019 rok. Dziś podczas sesji Rady Miejskiej pochylili się nad nim radni.
Liczba, która robi największe wrażenie, to pieniądze na wydatki inwestycyjne. Potrzeba na nie ponad 120 mln zł. Konkretnie na modernizację i rozwój komunikacji miejskiej, poprawę efektywności wykorzystania energii w budynkach użyteczności publicznej, zagospodarowanie Lewityna, cd. projektu Rowerowe Łódzkie, remont budynku przy ul. Sienkiewicza 6 w celu adaptacji pomieszczeń na lokale dla dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych i rodzin zastępczych oraz przebudowę torowiska i ul. Zamkowej.
17 radnych koalicyjnych zagłosowało za przyjęciem uchwały budżetowej. Klub PiS wstrzymał się od głosu, co ma oznaczać wolę współpracy. Według opozycyjnych radnych budżet nie jest wcale proinwestycyjny ani przełomowy. Jak wyliczył szef klubu Włodzimierz Stanek, wątpliwości budzi niedoszacowanie oświaty, schroniska dla bezdomnych, zabrakło pieniędzy na rozpoczęcie budowy szkoły na Zatorzu, a w budżecie na drogi zaplanowano tylko ok. 2,5 miliona zł.
Prezydent powiedzial, że 2,5 miliona to tylko pierwsza transza na remont i utwardzenie dróg. Pieniądze na drobne, bieżące naprawy płyną z innej puli.
W ubiegłym roku na drogi na początku została wyasygnowana taka sama kwota, jednak ostatecznie po przesunięciach budżetowych i wpływie dodatkowych pieniędzy przekroczyła przekroczyła ona 7 mln zł i zostało utwardzonych 21 ulic . O naszych drogach pisaliśmy TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
Przypomnijmy, że 34 samorządy z Łódzkiego otrzymają 31 milionów dotacji od rządu na rozwój infrastruktury drogowej. Nie ma wśród nich naszego miasta i powiatu, choć wnioski zostały złożone (CZYTAJ TUTAJ). Wśród samorządów spełniających kryteria przyznania dotacji znalazły się m.in. Miasto Zduńska Wola – 3,5 mln zł, Miasto Łowicz – 3 mln zł, Powiat Tomaszowski – 2,8 mln zł, Miasto Łęczyca – 1,3 mln zł, Miasto Ozorków – 1,3 mln zł, Gmina Widawa – 1 mln zł.
skoro radni pis nie potrafią zająć stanowiska w sprawie budżetu miasta to powinni oddać mandaty oraz diety. Ci ludzie nie rozumieją roli radnego. Wstyd!