Ciebiada wiceprzewodniczącym sejmiku. Ponownie

Nie awansował, ale też nie stracił.

Na dzisiejszej sesji Sejmiku Województwa Łódzkiego dokonano wyboru prezydium tego gremium. Zgodnie z rekomendacją komitetu politycznego PiS, przewodniczącą została Iwona Koperska (Pajęczno). Jej zastępcy to Krzysztof Ciebiada (Pabianice), Zbigniew Linkowski (Zgierz) i Aneta Niedźwiedzka (Radomsko) – cała trójka z PiS.

Krzysztof Ciebiada w ostatnich wyborach uzyskał reelekcję do sejmiku, wszedł z “jedynki”. Wobec zdobycia przez PiS większości (17 do 16 mandatów) mówiło się, że ma zasiąść w zarządzie województwa, nawet na fotelu marszałka.

Szybka kariera

Krzysztof Ciebiada wszedł do Sejmiku Województwa Łódzkiego poprzedniej kadencji. Startował wówczas z trzeciego miejsca. Na stanowisku wiceprzewodniczącego SWŁ zastąpił Joannę Kopcińską, która została rzecznikiem rządu.

W roku 2014 bezskutecznie rywalizował z Grzegorzem Mackiewiczem w walce o fotel prezydenta Pabianic. Po wyborach, w ramach zawartego porozumienia, zostało dla niego utworzone specjalne stanowisko w miejskiej ciepłowni. W ZEC był zastępcą dyrektora ds. innowacji (przy czym stanowiska dyrektora nie było), miał zajmować się badaniem możliwości wykorzystania w naszym mieście źródeł geotermalnych.

Usadowieniu go w spółce miejskiej na kierowniczym stanowisku nie przeszkodziło mizerne wykształcenie. Ciebiada ukończył Technikum Samochodowe dla Pracujących w Łodzi, ale nie przystąpił do egzaminu maturalnego (chroni informacje o swojej edukacji – CZYTAJ TUTAJ).

Po konflikcie z Grzegorzem Mackiewiczem (czytaj TUTAJ i TUTAJ) zrezygnował z pełnionej funkcji. Wkrótce został koordynatorem ds. sprzedaży energii samorządom w PGE (CZYTAJ TUTAJ).

W radzie nadzorczej PGE (spółce państwowej) zasiada Janina Goss, bliska przyjaciółka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ciebiada jest jej zaufanym kierowcą. W PGE (wg oświadczenia za 2017 rok) zarabia ponad 173 tys. zł. Jego łączny, roczny dochód przekracza 236 tys. zł.

Poseł chwilowo zawieszony?

Niespodzianką może być wysoka pozycja w prezydium sejmiku Zbigniewa Linkowskiego ze Zgierza. To prawa ręka posła Marka Matuszewskiego, przedwczoraj zawieszonego w prawach członka PiS (CZYTAJ TUTAJ). Linkowski był przez “Fakt” wymieniany jako “element” tzw. układu zgierskiego, którym Matuszewski miał narazić się prezesowi PiS i przyczynić do odsunięcia na boczny tor.

Dziś Matuszewski obserwował obrady. Miejsce obok niego zajęła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska i poseł oraz wiceprezes PiS Antoni Macierewicz. W takiej sytuacji zasadne wydają się medialne spekulacje o “tupnięciu” Jarosława Kaczyńskiego na posła Matuszewskiego, który to ponoć buntował swoich radnych, aby nie poparli kandydatury Grzegorza Schreibera na marszałka województwa.

Obecnie trwają wybory zarządu województwa, lecz wobec ukonstytuowania się większości PiS nie będzie niespodzianek. W zarządzie, prócz nowego marszałka Grzegorza Schreibera (z Bydgoszczy, zameldowany w Zduńskiej Woli), znajdą się: Piotr Adamczyk (Łódź), Zbigniew Ziemba (Wola Krzysztoporska), Ewa Wendrowska (Tomaszów Mazowiecki), Andrzej Górczyński (Kutno).

[AKTUALIZACJA] O północy zarząd został skompletowany: zamiast rekomendowanego wcześniej przez PiS (co dodatkowo świadczy o dogadaniu się z zawieszonym Matuszewskim) w  zarządzie zasiada Rober Baryła (Kutno), a na miejscu zaplanowanym dla Wendrowskiej – Grzegorz Wojciechowski (Rawa Mazowiecka).

(Fot. scr/YouTube)